No i nareszcie…

...doczekałam swojej kolejki. I dotrwałam w pełni zdrowia. Pierwsze szczepienie na koronnego już za mną. I cieszę się wielce. W sumie, przy tylu ludziach chorujących w ostatnim czasie (marzec/kwiecień), miałam pewne obawy, że i ja nie dotrwam, złapię to badziewie i mi się przesunie termin. Termin się przesunął - o 4 dni - ale z … Czytaj dalej No i nareszcie…

Reklama