Niby urlop, a jakoś tak na razie nie bardzo go poczułam. Pierwszych kilka dni spędziłam na realizowaniu zaległych przez pandemię konsultacji i badań. W przybytkach zdrowotności trzymają się bardzo ostrych zasad odnośnie tego, kogo wpuszczają, ile osób wpuszczają, na wstępie oczywiście standardowe procedury typu pomiar temperatury, wypełnianie formularzy. No ale przynajmniej na starcie urlopu dowiedziałam … Czytaj dalej Co tam?
Miesiąc: Lipiec 2020
Wypracowałam – to mam!
Piękny to dzień, gdy można świętować dwie rzeczy na raz. I dziś, tak generalnie, mam ochotę wyściskać cały świat z radości wielkiej. Chodzę, unosząc się centymetr nad ziemią, z błogim rogalem na twarzy, a ludzie dziwnie na mnie patrzą. Chyba myślą, że coś brałam 😉 Pierwszy powód do radochy to fakt, że oto nadszedł mój … Czytaj dalej Wypracowałam – to mam!
Mamy lato
...a u mnie wreszcie skończył się okres "biwaku". Na panele szklane do kuchni czekałam miesiąc, ale gdy wreszcie zostały zamontowane, można było wzywać hydraulika by ostatecznie podłączyć kuchenny zlew i uznać mieszkanie jako urządzone w to, co najważniejsze. Pan hydraulik jednakowoż owego wieczora wracał się do rury odpływowej tyle razy, ile było potrzebnych by się … Czytaj dalej Mamy lato