Dość długo nie pisałam na blogu. Ale czasem po prostu życie wzywa by dopilnować różnych bieżących spraw. Grudzień, siłą rzeczy, krótszy w sensie dni, w których można coś załatwić, a u mnie akurat wtedy wypada sporo tematów terminowych. Ostatnio trochę się podłamałam zawodowo, bo dosłownie nie wiem w co ręce włożyć. I nie mam pojęcia … Czytaj dalej Zależy gdzie ucho przyłożyć
Tag: od nowa
Norma
Ostatnio dłuższą chwilę nie pisałam u siebie, acz starałam się odwiedzać Was, blogowych sąsiadów. Trzeba było mocno przyspieszyć by wszystko ogarnąć do końca maja w poprzednim mieszkaniu. Strasznie się napracowałam, ale całe poprzednie mieszkanie wypucowane dla mamy na wysoki połysk. Jednak konieczność powrotu tam, spowodowała u mnie utratę pogody ducha i lekkości, jaką poczułam tuż … Czytaj dalej Norma
Wkręty, skręty i inne zabawki :)
Istnieją takie zabawki, które przystoją dorosłym. Ostatni tydzień upływa u mnie pod znakiem zabawy "Klockami dla Dużych Dzieci", które regularnie dowożą kurierzy 🙂 Jestem takim dziwnym typem, który na widok takich paczek, przebiera nogami by się na nie rzucić z kompletem narzędzi. Cóż, zawsze lubiłam majsterkować. Szkoda, że kręgosłup na coraz mniej pozwala, bo gdyby … Czytaj dalej Wkręty, skręty i inne zabawki 🙂
Od Nowa
I nadszedł ten dzień, gdy zabrałam Fortunę i razem wyjechałyśmy. Do nowego życia. Zmęczenie po całodniowym ogarnianiu wszystkiego ogromne. Fortuna przerażona, ale wielka klatka bytowa ze wszystkim co zna - w niej i tuż obok niej - bardzo ją uspokaja. Oraz ja w zasięgu jej wzroku. Gdy tylko wychodzę z pokoju, chowa się w swojej … Czytaj dalej Od Nowa
Na okrągło
Człowiek to taki dziwny stworek. Dość często to mówię, ale co poradzić gdy taka jest prawda. Na przykład gdy ma urlop, to poniedziałkowym rankiem budzi się przed 5:45, jak do pracy. Bo po co pospać na ten przykład do 7:00. Człowiek byłby bardziej wypoczęty, a ból wszystkich części ciała poczułabym ciut później. W pierwszej chwili, … Czytaj dalej Na okrągło
Jedziemy z tym koksem
Od dwóch dni szczęśliwie jestem na przeprowadzkowym urlopie, a ja już padam na nos. Gdyby nie sporządzane na bieżąco listy spraw i jeden zwykły papierowy zeszycik, co rusz wzbogacany kolejnymi szczegółami i informacjami, pogubiłabym się. Na razie wszystko dzieje się na odwrót niż było w planach. Na klatce schodowej dotychczasowego miejsca zamieszkania wciąż remont i … Czytaj dalej Jedziemy z tym koksem
Moje nowe miejsce na ziemi
No i wreszcie je ujrzałam! Dziś rano. Moje nowe miejsce na ziemi. Dokumenty podpisane, klucze odebrane. Zachwyt, radość. Jest piękne! To piękny i pełen emocji dzień. Zaczynam od nowa 🙂 Teraz trzeba zakasać rękawy już na serio...i zacznę od wielkiego pucowania wszystkiego.
Do startu gotowi
Przygotowana na jutro 🙂 Breloczek już jest 😉 No i oczywiście kompletnie nie dociera to do mnie. 😀
Wizyta w TBSie
Świeże wieści z frontu 🙂 Wszystko wskazuje na to, że moją 40-tkę będę obchodziła na...kartonach. Moja czterdziesta wiosna w maju, tokowoż ma wypaść przeprowadzka. Termin już raczej na 99,9% Łoj, będzie grubo... 😉 🙂 😛
Dać czasowi czas
"Szybko to robi pies" - mawiała moja matka gdy ktoś kogoś nadmiernie pospieszał - w czasach gdy byłam dzieciakiem. "Nie ma dróg na skróty" - mawiałam ja gdy po raz kolejny prułam przeszycia na tkaninie, których dokonałam źle/krzywo/na odwrót, gdy coś mnie podkusiło osiągnąć jakiś efekt 3x szybciej niż wymaga tego prawidłowe przygotowanie i wykonanie … Czytaj dalej Dać czasowi czas