O mały włos…

...bym przeoczyła. Ale właśnie mnie olśniło, by sprawdzić datę pierwszego wpisu w ramach niniejszego bloga. No i...był to dokładnie 29 marca 2019 roku. Wychodzi na to, że... ...dziś blog Izi Izi obchodzi 3-lecie istnienia! (Czyli tak generalnie 13 lat blogowania, bo blog, po którym Izi Izi był następcą, założyłam w 2009 roku. I to też … Czytaj dalej O mały włos…

Reklama

Taki dziwny urlop

Mój urlop zdrowotny dziś już się kończy. Po weekendzie wracam do pracy, szczęśliwie nie wydarzyło się nic, co by mi ten urlop przerwało. Zwłaszcza dlatego, że to wzięcie wolnego okazało się być właściwym posunięciem. To był trudny tydzień pełen mało przyjemnych atrakcji. Po wprowadzeniu dodatkowego leku ledwie funkcjonowałam. Do dziś mam tak, że mogłabym ciągle … Czytaj dalej Taki dziwny urlop

Słonecznie

Aż się wierzyć nie chce, że to już właśnie listopad wjechał w kalendarzu. Od paru dni w moim pięknym, śląskim mieście jest wiosna. Słońce grzeje jak szalone, jest ciepło i naprawdę pięknie. Brzozy które widzę z okna dopiero teraz przemalowały się na złoto i ich drobne, złote listki mienią się w słońcu przy podmuchach wiatru. … Czytaj dalej Słonecznie

Czy to już czas

...by wyjąć z czeluści szafy ciepłe, późnojesienne i zimowe ciuchy? Okrutnie zimno się zrobiło. Nawet ostatni weekend sierpnia z imprezami "pożegnanie wakacji" musiał zostać przeniesiony do wnętrz. Smutno się zrobiło, ciemno, mokro. Marznę. Wiadomo, jeszcze nie włączają ogrzewania. Śpię w dresie i pod combo kołdry i koca i jeszcze mi zimno. Oj nie lubię tego. … Czytaj dalej Czy to już czas

Odwilż

Powoli, stopniowo, zaczynam jako-tako odczuwać topnienie obostrzeń covidowych. Przyznam, że gdy chodzę po dworze bez maseczki na twarzy, to się czuję jakaś taka...niekompletnie ubrana 😉 . Tak jak przewidywałam, z dużo większym spokojem chodzę teraz po sklepach i nie trafia mnie najjaśniejszy z jasnych gdy ludzie uskuteczniają zachowania na zasadzie "jestem pępkiem świata i nie … Czytaj dalej Odwilż

No i nareszcie…

...doczekałam swojej kolejki. I dotrwałam w pełni zdrowia. Pierwsze szczepienie na koronnego już za mną. I cieszę się wielce. W sumie, przy tylu ludziach chorujących w ostatnim czasie (marzec/kwiecień), miałam pewne obawy, że i ja nie dotrwam, złapię to badziewie i mi się przesunie termin. Termin się przesunął - o 4 dni - ale z … Czytaj dalej No i nareszcie…

Książka: Gawędy o wilkach i innych zwierzętach

Istnieją książki, o których zapomina się niedługo po ich przeczytaniu. Ale są i takie, które nie tylko się zapamiętuje na bardzo długo, ale wręcz zmieniają coś w naszym postrzeganiu świata i wzbudzają jeszcze większą ciekawość. Tak właśnie było z książką Marcina Kostrzyńskiego. Gdy w Nowy Rok przeglądałam na "Lubimy czytać" listę książek, które chcę przeczytać, … Czytaj dalej Książka: Gawędy o wilkach i innych zwierzętach

Czas wyciszenia

...i po trosze dogadzania sobie, by przetrwać czas najdłuższych nocy. O tej porze roku zawsze mnie ciągnie do słodkiego. Widać, organizm potrzebuje kalorii by się ogrzać. Pokusiłabym się nawet o stwierdzenie, że z leksza popłynęłam jadłospisowo właśnie w kierunku niezbyt zdrowego odżywiania, a na efekty obżarstwa nie trzeba było długo czekać. W tę stronę zawsze … Czytaj dalej Czas wyciszenia